wtorek, 20 grudnia 2011

Kik i manga

A więc po pierwsze przepraszam, że nie pisałam od piątku, ale chyba rozumiecie, święta, szkoła itp. No, ale do rzeczy. Otóż wczoraj byłam z babcią wybrać prezent gwiazdkowy i ci co mnie znają pewnie się domyślili co to było, a były to dwie książki (a właściwie komiksy) mangi!!! Yeach! Kupiłam sobie Kuroshitsuji pierwszą część (ja też nie mogę zapamiętać tej nazwy ;D) o nazwie "Kuroshitsuji mroczny kamerdyner" oraz pierwszą część "Death Note".

Pokrótce o Kuroshitsuji:
-główny bohater: kamerdyner Sebastian
-inni ważni bohaterowie: imion nie pamiętam, bo pożyczyłam książkę kumplowi, ale byli to: kucharz, pokojówka i ogrodniczka. Prawie pierwszoplanowym bohaterem jest pan tej czwórki.
-fabuła: Sebastian jest baaaaaaaaardzo utalentowanym kamerdynerem, który wszystko co robi robi perfekcyjnie a nawet jeszcze lepiej. Jednak nie jest on zwykłym kamerdynerem, ponieważ okazuje się nie być do końca człowiekiem, kim (lub czym) jest, przeczytacie sami.
-o książce: bardzo, bardzo, bardzo gorąco polecam, jest to jedna z moich faworytek, nie dość że narysowana stylem, który ja lubię, to jeszcze z humorem. Najlepszy jest taki dziadziuś, który chyba przez całą książkę mówi tylko kilka razy "ho ho ho" , ale nadaje jej lekki charakter i skłania do przyjrzenia się głębiej obrazkom, ponieważ zwykle występuje jako mały ludzik np. w stroju krowy, gdy ktoś mówi o mleku. On jest naprawdę mocny XD

Pokrótce o Death Note
-główni bohaterowie: bóg śmierci Ryuk i chłopak (chyba 17-letni) o imieniu Light Yagami
-inni bohaterowie: kumple Light'a i inne poboczne postacie (jestem w połowie, więc może jest jakaś inna znacząca postać, której na początku nie ma)
-fabuła: niezbyt dużo tu do pisania. Bóg śmierci gubi tytułowy "Death Note". Na pierwszej stronie widnieje instrukcja obsługi, a jej pierwszy punkt brzmi "Osoba, której imię i nazwisko zostaną zapisane w tym notesie, umrze" ciekawie? poczekajcie. Notes znajduje Light i chcąc uczynić świat lepszym, wypisuje tam imiona i nazwiska przestępców. Jego poczynaniom przygląda się Ryuk, którego ludzie i ich świat intryguje. Traktuje on naszą rasę jak zabawkę i umilenie czasu.
-o książce: Przejrzysta, w dialogach zawsze się łapię (z czym mam czasem problem w Kuroshitsuji), narysowana równie fajnie. Książka może spodobać się fanom kryminałów, jak i tym, którzy lubią fantastykę czy książki o problemach ( w końcu masowe zabijanie ludzi wpływa na psychikę Light'a). Tą mangę też gorąco polecam ;)

słówko na koniec: kupiłam również super przypinkę z latającym kotem ;P

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz